Zapowiedź patcha 1.2 do Cyberpunk 2077 nie spodobała się graczom
Modderzy zrobiliby więcej?
- Internauci krytykują zmiany zmierzające do gry
- Twierdzą, że twórcy mieli tak dużo czasu, że mogli zrobić więcej
- Uważają też, że studio ignoruje ważne problemy CP 2077
W ubiegły piątek CD Projekt Red przedstawił poprawki, które trafią do Cyberpunk 2077 w ramach aktualizacji 1.2. Reakcje internautów na raport są w większości negatywne. Użytkownicy forum Reddit krytykują polskie studio za małą liczbę zmian, a także zignorowanie istotnych problemów produkcji.
Najgorętszym tematem dyskusji jest policja, która od momentu wdrożenia aktualizacji nie będzie się już pojawiać tuż za plecami postaci. Gracze oczekiwali szerzej zakrojonych zmian, przykładowo nauczenia funkcjonariuszy jazdy radiowozami.
Najpopularniejszą publikacją tygodnia na Reddicie jest poniższy materiał, przedstawiający „przeciek z trzech miesięcy łatania gry”. Na filmie rzekomy deweloper zmienia po prostu promień spawnowania się policjantów z 5 metrów na 15.
„Jakim cudem zrobiłeś to tak szybko? Czy możesz zgłosić się tutaj?” - żartuje jeden z komentujących, podsyłając odnośnik do ogłoszeń o pracę w CD Projekt Red.
Po aktualizacji Cyberpunk 2077, zmianom ma ulec również jazda samochodami. Polski zespół obiecuje zniwelować problemy ze skręcaniem, ale według graczy, deweloperzy zapominają o poważnej niedogodności - zbyt małej minimapie.
„Ok, czyli spędzili wiele miesięcy na naprawie jazdy, a mimo wszystko nie zajęli się problemem, który sprawia, że mijasz zakręty” - pisze MCA2142. „Niech przybliżenie minimapy zmienia się w zależności od prędkości samochodu. Dokładnie tak, jak robią to prawdziwe GPS-y już od 20 lat. Połowę czasu jazdy spędza się na wykonywaniu obrotów o 180 stopni” - dodaje sfrustrowany internauta.
„To szaleństwo, że nie naprawili minimapy” - komentuje inny użytkownik. „Wydaje się, że nie zajęłoby to więcej niż kilka dni”.
Jest jeszcze poniższy, wymowny wpis z obrazkiem nawiązującym do uczestnika BlizzConu, który po zapowiedzi Diablo Immortal zapytał Blizzard, czy jest to „spóźniony żart primaaprilisowy”.
„Powiedziałbym, że to była ich ostatnia szansa na odkupienie. Ogromne studio zrobiło mniej w trakcie kilku miesięcy niż niektórzy modderzy w przeciągu kilku tygodni. Co za wielkie rozczarowanie” - czytamy w komentarzu.
Co ciekawe, wypowiedzi na oficjalnym forum CD Projekt Red są zdecydowanie bardziej pobłażliwe i przychylne studiu. Użytkownicy chwalą niestandardową formę przekazania wieści o aktualizacji, a także wyrażają zadowolenie z nadchodzących zmian.
Większość komentarzy z pozytywnym odzewem pochodzi od osób oznaczonych jako Fresh user, a więc dopiero co zarejestrowanych.