Zapowiedziano Killing Floor 2
AKTUALIZACJA: Pierwszy teaser i screeny.
Aktualizacja (10.05.2014): Tripwire Interactive oficjalnie zapowiedziało kooperacyjną strzelankę Killing Floor 2, publikując pierwszy teaser oraz kilkanaście screenów z gry.
Ujawniono także, że fabuła zaprowadzi graczy na kontynentalną Europę, gdzie trzeba będzie poradzić sobie z nieudanym eksperymentem firmy Horzine Biotech - na miesiąc przed wydarzeniami z oryginalnego Killing Floor.
Główną atrakcją będzie oczywiście tryb kooperacji dla maksymalnie sześciu śmiałków, ale twórcy przygotowują także kampanię dla samotnych graczy.
*
Oryginalna wiadomość (08.05.2014): Killing Floor 2 ujawniono w bazie danych Steama już w styczniu tego roku, ale dopiero teraz studio Tripwire Interactive zdecydowało się oficjalne potwierdzić kontynuację kooperacyjnej strzelanki, z widokiem z pierwszej osoby.
Pierwsza odsłona strzelanki ukazała się w 2009 roku - gracze wspólnie walczyli z kolejnymi falami zombie.
- Killing Floor to prosta gra - mówi dyrektor kreatywny i starszy animator Bill Munk, w rozmowie z serwisem PC Gamer. - Mamy bronie, widzimy przeciwnika i strzelamy. Otrzymujemy za to pieniądze i kupujemy lepsze uzbrojenie. I tak w kółko. Im więcej frajdy daje ta mała pętla, tym większy sukces produkcji.
- W warstwie animacji ten projekt jest dla mnie spełnieniem marzeń - dodaje. - Po raz pierwszy mam budżet na nagrania motion capture i przygotowanie świetnej oprawy.
- To pierwszy raz, gdy możemy wyprodukować grę od początku do końca z rozsądnych rozmiarów zespołem i budżetem - przyznaje John Gibson, szef i współzałożyciel Tripwire, który na potrzeby produkcji użyczył karabinów ze swojej własnej kolekcji, by mogły zostać wiernie odwzorowane.
Twórcy stawiają na maksymalnie brutalne i krwawe sceny, generowane za pomocą autorskiego systemu o sympatycznej nazwie MEAT (Massive Evisceration and Trauma - Masywne Wypatroszenie i Obrażenia). Gracze mogą spodziewać się strug krwi, wybuchających głów i latających kończyn, a w totalnej rozwałce pomoże także broń biała.
Deweloperzy przygotowali 95 animacji dla różnych części ciała - szyi, głowy, klatki piersiowej, tułowia i kończyn. Atmosferę potęguje także podatne na zniszczenia środowisko - po intensywnej walce znikają źródła światła, a plamy krwi na stałe zdobią otoczenie.
Zaawansowane efekty zobaczymy także podczas korzystania z broni palnej. Animacje wystrzału prezentowane będą w wysokiej liczbie klatek na sekundę - aż 224 FPS w przypadku karabinu bezkolbowego, co daje 22 klatki na każdy pocisk.
Nowym limit poziomów doświadczenia to 25. Dwie umiejętności odblokujemy co pięć poziomów, ale wybierzemy tylko jedną z nich. Są także różne klasy postaci oraz poziomy trudności, a obok klasycznych serwerów sieciowych pojawią się prywatne pokoje kooperacji.
Nie zabraknie także wsparcia dla modyfikacji, w ramach Steam Workshop. Tripwire przygotuje również stosowne środowisko deweloperskie, by ułatwić fanom prace. Otwarte na zmiany będą wszystkie elementy gry, z animacjami włącznie.
Killing Floor 2 zadebiutuje w programie Early Access na Steamie, na PC oraz komputery z systemami Windows i SteamOS. Twórcy nie podali jednak daty debiutu.