Zapowiedziano Rise of the Ronin. Prawie jak Ghost of Tsushima
Ale z większą porcją akcji.
Rise of the Ronin od Team Ninja łączy elementy Ghost of Tsushima, lotnię z Fortnite oraz sporą dawkę akcji. Premiera w przyszłym roku, a jedyną potwierdzoną platformą sprzętową jest PS5.
Deweloperzy ujawniają, że projekt narodził się już siedem lat temu, co może wskazywać na rozmiary i ambicję. Mamy do czynienia z otwartym światem XIX-wiecznej Japonii, podczas gdy kraj skąpany jest w problemach, kryzysach, chorobach z Zachodu i wojnie domowej.
W takich warunkach do akcji wkracza nasz Ronin, który nie kłania się żadnemu mistrzowi i może swobodnie podejmować wybory. Jak na Team Ninja przystało, nie zabraknie walki, nie tylko z wykorzystaniem mieczy, ale także przy pomocy jednej z nowości tego okresu - broni palnej.
„Jako Koei Tecmo tworzyliśmy już wiele gier bazujących na historii” - wyjaśnia wydawca. „Ale wraz z Rise of the Ronin chcieliśmy wykonać kolejny ważny krok. Łącząc wszystkie zgromadzone przez lata umiejętności i wiedzę, chcieliśmy dokładnie pokazać jedną z najważniejszych rewolucji w historii Japonii, uwzględniając te mroczne i mało atrakcyjne rozdziały, które często są pomijane”.