Żart w Battlefield 2042 rozbudził nadzieje fanów Mirror's Edge
Wystarczyły buty.
Studio DICE nie odcina się od korzeni. Najnowsza mapa dodana do strzelanki Battlefield 2042 uwzględnia nawiązanie do jednej z wcześniejszych serii studia - Mirror’s Edge.
Jak doszukali się czujni fani, nowa mapa z czwartego sezonu zmagań - Punkt Zapalny - obejmuje duży dół, nad którym znajdziemy dźwig. Na samym szczycie maszyny znajdują się natomiast czerwone trzewiki do biegania, których nie da pomylić z czymś innym - to obuwie należące do Faith Connors, bohaterki futurystycznego cyklu.
I choć pierwsze Mirror’s Edge z 2008 roku nie zestarzało się najlepiej, a wydane osiem lat później Mirror’s Edge Catalyst lepiej pominąć milczeniem, seria nadal ma oddaną grupę fanów, którzy z wytęsknieniem czekają na jakiekolwiek wieści o ewentualnym powrocie cyklu.
„Straciłem nadzieję na trzecią część, ale chętnie zobaczyłbym remaster jedynki na współczesne platformy” - komentuje jeden z miłośników w serwisie Reddit. „Jedno z moich najlepszych wspomnień ze szkoły średniej to granie z trójką czy czwórką znajomych i bicie czasów w wyzwaniach” - dodaje kto inny.
Szanse wydają się być jednak nikłe. Za sprawą Catalyst twórcy chcieli przenieść serię do otwartego świata, co zakończyło się średnio - pisząc delikatnie. Wydaje się, że cykl należałoby oddać innym twórcom, podczas gdy DICE zajęte jest dalszym rozwojem serii Battlefield, która boryka się z własnymi problemami.