Zbiórka na turniej Dota 2 International jeszcze nigdy nie szła tak słabo

Jeszcze nigdy w historii słynnego turnieju The International w Dota 2 zbiórka pieniędzy na nagrody nie szła tak powoli. Gracze obwiniają nie brak pieniędzy, lecz wyjątkowo słabą ofertę ze strony Valve.

Wykres śledzący wszystkie kampanie potwierdza, że sytuacja jest wprost dramatyczna. Niecały tydzień po starcie, na koncie jest niecałe 2,8 miliona dolarów, podczas gdy drugi najgorszy wynik - pierwsze The International w 2015 roku - mogło pochwalić się 6,5 mln dol. po takim samym czasie.

Porównanie z liderem wszech czasów - turniejem z 2021 roku - to już kompletna przepaść. Wtedy w niecały tydzień po rozpoczęciu zbiórki na liczniku było już niemal 12 milionów dolarów.

Dotychczas Valve wykładało pewną sumę bazową (obecnie 1,6 mln dol.), a następnie sprzedawało specjalne przepustki, pozwalające graczom współfinansować imprezę w zamian za kompendium esportowe oraz szereg innych dodatków do gry. Firma oddawała skromne 25 procent przychodów właśnie na pulę nagród.

W przypadku nadchodzącego The International 12 wrócono jednak do podejścia z przeszłości, ponieważ anulowano przepustkę z bonusami i atrakcjami, a w sprzedaży jest wyłącznie kompendium, koncentrujące się na zawodnikach i zespołach, które wezmą udział w zmaganiach. To - jak wyraźnie widać - nie przypadło do gustu graczom, których bardziej interesowały dodatkowe treści, tryby rozgrywki i skiny niż mecze, startujące 12 października.

Nadal możemy zapłacić więcej, by „awansować” pakiet na wyższe poziomy. Jest też możliwość przewidywania wyników rodem z majorów CS:GO, specjalne ekrany ładowania i swego rodzaju mini-gra w bingo, z wydarzeniami bazującymi na tym, co będzie się działo podczas zmagań.

To wszystko. Ostatni turniej The International po 26 dniach zbiórki miał 12,6 mln dol. w puli nagród, a rekordowy - w 2021 roku - 15,8 mln dol. Wszystko wskazuje na to, że nadchodzące wydarzenie będzie miało spore problemy, by dobić choćby do 5 mln dol.