Dziś 20. urodziny Maxa Payne'a. Odtwórcy roli składają życzenia i dziękują fanom
Jest też skórzana kurtka.
- Z okazji zbliżających się urodzin, aktorzy użyczający wizerunku i głosu bohaterowi nagrali specjalny film
- Pojawiła się nawet kultowa skórzana kurtka
Dziś wypada 20. rocznica wydania pierwszej odsłony serii Max Payne. Z okazji urodzin, aktorzy, którzy użyczyli bohaterowi wizerunku i głosu, złożyli życzenia fanom oraz twórcom ze studia Remedy Entertainment.
- Gratulacje dla całego oryginalnego zespołu, zaangażowanego w prace. Gratulacje dla Remedy, nie zostało nas tu zbyt dużo, dla 3D Realms i Rockstara, dla aktorów i wszystkich innych osób - mówi Sam Lake, którego twarz rozpoznają wszyscy fani Maxa Payne'a - i prawdopodobnie nie tylko oni.
- Nawet 20 lat później, niemal każdego dnia dostaję od was w social mediach wiadomości o tym, jaki Max Payne był dla was ważny i jak go uwielbiacie. Dziękuję. Nie wiem, czy kiedykolwiek zdołam podziękować wam wystarczająco - dodaje.
- Gdyby nie wy, dziesiątki milionów fanów, [Max - red.] nigdy nie stałby się taką medialną sensacją - komentuje z kolei James McCaffrey, głos Payne'a, który również podziękował fanom.
W materiale Sam Lake przywdział nawet kultową skórzaną kurtkę bohatera, którą znalazł podobno „w piwnicy siedziby Remedy”, a McCaffrey głosem nowojorskiego detektywa wypowiedział dopasowaną do okazji kwestię:
- Urodziny są jak żal. Wciąż nadchodzą kolejne. Każde niczym nowa blizna, która cię spowalnia i wciąga do grobu.
Reakcja internautów na film jest niezwykle pozytywna. Gracze dzielą się miłymi wspomnieniami i marzą o remake'u produkcji.
Fabuła pierwszej części serii opowiada o policjancie prowadzącym śledztwo w sprawie morderstwa żony i córki, a następnie podstępnie wrobionym w zabójstwo przyjaciela. Tytuł wyróżniał się mrocznym klimatem noir i naciskiem na narrację. Była to też jedna z produkcji, która spopularyzowała tzw. bullet time w grach. Skoki Maxa w zwolnionym tempie stały się znakiem rozpoznawczym bohatera i kultową ikoną.