Skip to main content

Pomógł łamać zabezpieczenia Nintendo Switch. Odszkodowanie będzie płacił do końca życia

Gary Bowser udzielił wywiadu.

Gary Bowser - członek grupy Team Xecuter, która zajmowała się łamaniem zabezpieczeń między innymi konsol Nintendo - po ponad roku opuszcza mury więzienia, w którym odsiadywał wyrok za sprzedawanie narzędzi do modyfikowania konsol. Chociaż niedługo wyjdzie na wolność, to skutki sprawy będzie odczuwał do końca życia.

O sprawie informuje serwis Kotaku, cytując rozmowę mężczyzny z youtuberem NickMoses05. Bowser miał spędzić w więzieniu w sumie 40 miesięcy, ale dzięki wliczeniu w poczet kary wcześniejszego czasu spędzonego w areszcie oraz dobremu zachowaniu, został zwolniony do domu wcześniej. Ponieważ jest obywatelem Kanady, a wyrok odsiadywał w USA, obecnie czeka na wypełnienie formalności i przetransportowanie do Toronto.

Dawny haker zwraca uwagę, że ze względu na przyznanie przez sąd ogromnego odszkodowania dla Nintendo - w wysokości 10 milionów dolarów (ok. 42 miliony złotych) - prawdopodobnie nigdy nie uda mu się wypełnić zobowiązań w całości. Kanadyjczyk tłumaczy, że Nintendo będzie mogło pobierać od niego od 25 do 30 procent dochodu przez resztę jego życia. Przebywając w więzieniu mógł podjąć pracę, ale zarobki dla więźniów były na tyle niskie, że do tej pory udało mu się zapłacić zaledwie 175 dolarów.

Biorąc pod uwagę, że średnie miesięczne zarobki w Kanadzie wynoszą równowartość ok. 4,5 tys. dolarów, co miesiąc na spłacenie kary będzie musi przeznaczać ok. 1,3 tysiąca dolarów. Ponieważ ma już 52 lata, prawdopodobnie do końca życia nie uda mu się zapłacić nawet jednej dziesiątej zarządzonego odszkodowania.

Mężczyzna zauważył, że pomimo nazywania go hackerem, to w ramach Team Xecuter pełnił konkretnie rolę „sprzedawcy”, zajmując się obsługą zamówień klientów. Z domniemanych kilku milionów dochodów grupy, on przez siedem lat zarobił „tylko” 320 tysięcy dolarów. Sędzia przychylił się do tej argumentacji i ostatecznie Bowser otrzymał nieco łagodniejszy wyrok. Pozostałych dwóch członków zespołu - francuza i obywatela chin, nie skazanych do tej pory - czekają w takim razie jeszcze dotkliwsze kary.

Zobacz także