Złość i niedosyt. Cities: Skylines 2 rozczarowało szefa Paradox
Chociaż gra sprzedaje się dobrze.
Fredrik Wester - dyrektor generalny Paradox Interactive - przyznał w raporcie finansowym, że Cities: Skylines 2 nie spełniło oczekiwań firmy ani graczy. Mimo jednak złego stanu technicznego na premierę i obsuwy wydania konsolowego, wyniki sprzedaży są satysfakcjonujące.
Jak zauważa serwis PCGamesN, wypowiedź Westera zacytowano w opublikowanym wczoraj dokumencie podsumowującym cały poprzedni rok. Cities: Skylines 2 było największą premierą szwedzkiego wydawcy, więc poprzeczkę zawieszono wysoko. Jak na razie jednak odczucia są „mieszane”.
„Cities: Skylines 2 było największą premiera tego kwartału, dlatego denerwuje nas fakt, że nie spełniliśmy oczekiwań graczy, i że nie udało nam się wydać gry na wszystkich platformach w tym samym czasie” - napisano w raporcie.
„Oczywiste jest, że możemy i musimy działać lepiej. Od premiery ciężko pracujemy nad usprawnieniami i jesteśmy w pełni zaangażowani w dalsze rozwijanie gry. Mocno wierzymy w jej przyszłość i robimy wszystko, co w naszej mocy, aby ją osiągnąć” - czytamy dalej.
Zły stan techniczny, kiepska optymalizacja i braki w zawartości nie przeszkodziły w sprzedaniu Cities: Skylines 2 w liczbie ponad miliona egzemplarzy. Wester zaznaczył, że to satysfakcjonujący wynik. Zapewne byłoby jeszcze lepiej, gdyby jednocześnie udało się dostarczyć grę na konsole. Posiadacze PlayStation 5 i Xbox Series X/S zagrają dopiero wiosną tego roku.
W raporcie wspomniano też o prawdopodobnie najbardziej rozczarowującej premierze w portfolio wydawcy, jaką było The Lamplighters League. Tytuł zadebiutował w październiku i w ciągu tygodnia od premiery został spisany na straty. Taktyczna strategia w stylu XCOM cieszyła się bardzo skromną popularnością i nie miała szans na zwrot zainwestowanych środków.