Znamy nową nazwę HBO Max. Po połączeniu z Discovery+

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, połączone usługi streamingowe HBO Max oraz Discovery+ otrzymają wspólną nazwę Max - wynika z nieoficjalnych informacji telewizji CNBC.

Sprawą zajmują się obecnie prawnicy korporacji, którzy sprawdzają zapewne, czy tak krótkie i popularne słowo nie narusza innych znaków towarowych i jest „wolne” do zarejestrowania właśnie jako określenie na nową platformę dystrybuującą seriale i filmy przez sieć.

Jak informują źródła CNBC, takie zastrzeżenia sprawiają, że decyzja może jeszcze ulec zmianie, choć obecnie głównym faworytem menedżerów połączonego Warner Bros. Discovery jest właśnie proste „Max”.

Część pracowników wysokiego szczebla podobno debatuje jeszcze nad słowem, a jedyną w stu procentach pewną informacją jest fakt, że przedsięwzięcie otrzymało określenie kodowe „BEAM”.

Pod względem funkcjonalności platforma ma bazować bardziej na Discovery+ niż na HBO Max. Poszczególne kanały i marki Warner Bros. Discovery dostępne będą jako osobne „kafelki” w menu głównym, a treści zaoferują między innymi HBO, Discovery, DC Comics oraz Warner Bros.

Wieści o połączeniu obu usług nie są nowością, lecz wcześniej nie wiedzieliśmy, jak skomplikowana jest kwestia nazewnictwa. CNBC dodaje, że zdecydowano się na porzucenie członu „HBO”, ponieważ projekty okraszone tym logo kojarzone są jako coś „premium” i menedżerowie chcą, by tak zostało.

Co więcej, HBO większość widzów posiada w Stanach Zjednoczonych, a potrzebowano czegoś o szerszym zakresie, ponieważ połączona usługa zaoferuje wszystko: filmy dokumentalne CNN, superbohaterów od Warner Bros., bajki dla dzieci, a ostatecznie być może nawet transmisje sportowe na żywo.

Kwestią otwartą pozostaje sprawa wspólnej ceny. HBO Max i Discovery+ kosztują - odpowiednio - 14,99 dol. i 6,99 dol. za miesiąc. Mowa o wersji bez reklam - są też tańsze opcje.