Znamy pierwsze szczegóły 7. sezonu Diablo 4. Zapowiedziano zbrojownię, nowe moce i nerfy
A także testy.
Podczas zorganizowanej wczoraj transmisji na żywo deweloperzy z Blizzarda przybliżyli część najważniejszych nowości, które trafią do Diablo 4 w kolejnym sezonie. Gracze w końcu dostaną możliwość swobodnego przełączania buildów postaci, nie zabraknie też nowych mocy.
Głównym elementem, z pomocą którego wzmocnimy sezonowe postacie, będą moce czarnoksięstwa, oparte na trzech szkołach magii: starożytnej (ofensywnej), mentalnej (defensywnej) oraz mocy wzrostu i rozkładu (mieszance ataku i obrony).
„Każda szkoła magii daje ci możliwość eksperymentowania z nowego rodzaju mocami. Kombinujcie ze swoimi buildami, aby stworzyć dziwaczne i straszne rzeczy” - czytamy w opisie nowości. Moce będziemy zdobywać w klasyczny dla Diablo 4 sposób, czyli pokonując nowy rodzaj przeciwników - gnijące abominacje (ang. headrotten).
Zbrojownia i kolejne moce
Wspomniana już zbrojownia pozwoli natomiast na zapisywanie i przełączanie się między kilkoma buildami jednej postaci. Łącznie dla każdego bohatera będziemy mogli przygotować pięć zestawów ekwipunku, umiejętności i punktów mistrzostwa. Dostęp do zbrojowni otrzymamy w każdym z najważniejszych miast w Sanktuarium oraz w lokacjach z endgame'u.
Kolejnym rodzajem wzmocnienia postaci będą okultystyczne kryształy, które wymienimy za specjalne zasoby zdobywane po pokonaniu krzątających się po świecie abominacji. Zaoferuje je nam Gelena z lokacji Drzewa Szeptów.
„Mogą one zapewniać dodatkowe afiksy, w znaczącym stopniu wzmaniając moce czarnoksięstwa. Krążą nawet pogłoski, że okultystyczne kryształy wykorzystywano kiedyś do oszukania śmierci” - wyjaśnia dalej Blizzard.
Spirytysta znerfiony
Wszyscy gracze mogą również liczyć na nowe przedmioty legendarne, a posiadacze dodatku Vessel of Hatred otrzymają dostęp do kolejnych kamieni runicznych. Pozostając przy elementach z rozszerzenia, 7. sezon wprowadzi też obiecane nerfy dla klasy Spirytysty.
- Gracze dobrze się bawią i lubią nim grać, ponieważ jest bardzo potężny - mówił Charles Dunn, projekant Diablo 4. - Podoba nam się to, ale musimy przyznać, że na dłuższą metę nie jest to dobre dla zdrowia gry. Ważne jest dla nas, aby zachować balans między wszystkimi klasami, aby gracze nie czuli, że robią coś nie tak, jeśli nie grają Spirytystą.
Siódmy sezon Diablo 4 powinien rozpocząć się w styczniu, choć nie znamy jeszcze konkretnego terminu. Nowości i zmiany będziemy mogli sprawdzić na serwerach testowych w okresie 3-10 grudnia.