Zombie królowa usunięta z ambitnego moda do Fallouta - z szacunku do Elżbiety II
W produkcji nie pojawi się również król (wówczas książę) Karol.
Twórcy ambitnej modyfikacji Fallout: London poinformowali, że z szacunku do zmarłej niedawno królowej Elżbiety II w produkcji nie pojawi się oparty na niej przeciwnik.
Według grafik koncepcyjnych, królowa miała się pojawić w postapokaliptycznym Londynie jako unikalny dziki ghoul (oszalały z powodu promieniowania, przypominający zombie mutant). Towarzyszyć jej miała wataha zmutowanych psów rasy corgi, analogicznie inspirowanych faktycznymi pupilami monarchini.
Po raz pierwszy o swojej decyzji deweloperzy poinformowali na początku września za pośrednictwem Discorda, jednak teraz - w raporcie z postępu prac - oficjalnie ogłosili swoją decyzję wszystkim fanom projektu. Jak wyjaśnił lider projektu Dean Carter, w Fallout: London miał pojawić się także podobny przeciwnik, inspirowany królem (wówczas księciem) Karolem, jednak ten także został wycięty. Deweloperzy zastąpią ich innymi postaciami, jednak na ten moment nie chcą zdradzać szczegółów.
- Zawsze powtarzaliśmy, że jeśli królowa lub książę odejdą w czasie tworzenia moda, to nawiązania do nich zostaną usunięte. Tak też się stało i podtrzymujemy swoją decyzję. Co się pojawi zamiast nich? Musicie poczekać i sami sprawdzić. Ale na ten moment możecie być pewni, że nie znajdziecie ich w grze, więc nie pytajcie o to więcej i nie narzekajcie - wyjaśnił Carter na nagraniu.
Przypomnijmy, że Fallout: London to ambitna modyfikacja do Fallouta 4, przenosząca akcję - zgodnie z tytułem - do stolicy Wielkiej Brytanii. Projekt ma mieć rozmiar „dużego DLC” i zaoferuje graczom do eksploracji spory fragment wiernie odwzorowanego Londynu. Twórcy chcą wyjaśnić graczom, jak wojna nuklearna mogła wpłynąć na kraje Europy, do tej pory tylko przelotnie wspominane w oficjalnych odsłonach serii.