„Zostaliśmy stworzeni do robienia wielkich gier”. Szef Larian opowiada o nowych projektach
Studio nie chce się ograniczać.
Po ogromnym sukcesie Baldur's Gate 3, studio Larian podzieliło pracowników na dwie ekipy, które równolegle zajmują się własnymi projektami. Szef firmy zapewnia, że w przypadku obu gier mówimy o RPG-ach na wielką skalę.
Swen Vincke opowiadał o przeszłości i przyszłości studia w obszernym wywiadzie z redakcją PC Gamer. Tytuły dwóch tworzonych obecnie produkcji pozostają tajemnicą, ale jednego możemy być pewni: Larian nie zamierza się rozdrabniać, ponieważ „zostało stworzone do robienia wielkich gier”.
„Zawsze tak mówimy [że zmniejszymy ambicje - dop. red], ale później zaczynamy myśleć - ta maszyna powstała, żeby tworzyć wielkie gry. My zostaliśmy stworzeni do robienia dużych, ambitnych gier RPG i próbowania nowych rzeczy” - opowiadał w rozmowie.
„Jednym z głównych problemów - tak naprawdę to nie kłopot - [przy obniżaniu naszych ambicji], jest fakt, że wiemy, czego chcemy od naszych systemów rozgrywki: wiemy jak je rozwijać i jak tworzyć nowe elementy. A wszystkie te rzeczy są duże” - czytamy dalej.
Główny scenarzysta Adam Smith dodał w wywiadzie, że wymyślanie nowych rzeczy jest wyzwaniem, ponieważ okazuje się, że każdy pomysł w jakimś stopniu przewinął się już w Baldur's Gate 3.
„Musisz się nieustannie upewniać, że oferujesz [graczom] nowe doświadczenie, a nie tylko powtarzasz się poprzez dawaniem im tej samej zawartości” - wyjaśnił Smith.
Na ten moment możemy jedynie zgadywać, czy któraś z dwóch gier dorówna rozmiarowi Baldur's Gate 3. Z pewnością nie wrócimy już do świata Zapomnianych Krain, ponieważ Larian woli inwestować we własne marki. Niewykluczone więc, że jednym z nowych projektów jest Divinity: Original Sin 3, a więc kontynuacja nie mniej udanej serii izometrycznych RPG-ów.