10 najbardziej niedocenionych gier
Świetne pomysły i niska sprzedaż.
Beyond Good & Evil
Beyond Good & Evil (2003). Legenda i zarazem najbardziej przykra wpadka Ubisoftu. Za grę odpowiadał twórca Raymana, Michel Ancel, więc o jakość można było być spokojnym.
Kobieca bohaterka, aparat w ręku i wieloznaczny tytuł. Taką kombinację było naprawdę trudno wypromować. Ze tradycyjną przygodówką BG&E miał niewiele wspólnych korzeni - pierwszoligowa grafika, sporo nowatorskich rozwiązań w rozgrywce i zróżnicowane misje (w tym pościg po kanałach poduszkowcem). Charyzmatyczny świnio-człowiek Pey'j, to postać, która na długo zapada w pamięć. Szkoda więc, że to innowacyjne połączenie walki, eksploracji oraz dokumentowanie materiałów do reportażu nie znalazło wielu nabywców.
Peany w najgłośniejszych branżowych mediach nie pomogły osiągnąć zawrotnej sprzedaży. Grę skreślił nietrafiony marketing oraz pamiętna okładka. Ciekawe, czy francuskie studio nas zaskoczy i w końcu doczekamy się kontynuacji przygód Jade...
Liczba sprzedanych egzemplarzy: brak danych.
Powrót do pierwszej strony - 10 najbardziej niedocenionych gier