Skip to main content

Batman: Arkham Knight na PC bez części opcji graficznych z konsol

Niska wydajność i brak efektów.

Rzadko zdarza się, by pecetowa konwersja gry multiplatformowej tak dalece odbiegała od konsolowych odpowiedników. PlayStation 4 i Xbox One bazują przecież na technologii z PC, ale Batman: Arkham Knight jest tutaj niechlubnym wyjątkiem. Na sprzęcie wyposażonym w procesor Intel Core i7 3770K, kartę graficzną GTX 780 Ti i 16 GB pamięci RAM, osiągnięcie solidnych wrażeń nie powinno być większym kłopotem. Tymczasem w rzeczywistości wydajność jest niska, a kolejnym problemem fakt, że na najwyższych ustawieniach z PC brakuje części opcji graficznych, obecnych na PS4.

Zacznijmy od wydajności, czyli największej kości niezgody. Gra zablokowana jest do 30 klatek na sekundę. W ten sposób udaje się ukryć sporo problemów z płynnością, ale w porównaniu do odblokowanych wartości FPS z poprzednich odsłon, to na pewno krok wstecz. W plikach konfiguracyjnych w prosty sposób można jednak zmienić ograniczenie i w naszym przypadku wybraliśmy maksimum 120 klatek na sekundę, by sprawdzić pełen profil wydajności - i nie jest dobrze.

Nawet na najniższych ustawieniach, utrzymanie 60 FPS na 780 Ti jest wykluczone. Z zainstalowanymi sterownikami 353.30 od Nvidii (zoptymalizowanymi podobno specjalnie pod tę grę), nasza konfiguracja testowa cierpi na nagłe spadki i skoki w okolice 38 klatek, podczas szybowania nad miastem czy jazdy Batmobilem. Płynność rozgrywki waha się w dużym zakresie, a w jednym z momentów na wygenerowanie kolejnej klatki potrzeba aż 410 ms, podczas zaliczenia punktu kontrolnego. Co więcej, zmniejszenie jakości tekstur, cieni i szczegółów (i wyłączenie innych opcji), nadal oznacza spadki w okolice 40 FPS przy rozdzielczości 1080p.

Nie ma już żadnych innych opcji do obniżenia, więc 1080p60 pozostaje niedostępne. Samo menu graficzne jest skromne i nie pozwala nawet modyfikować efektów, takich jak ziarnisty filtr obrazu czy aberracja chromatyczna. Nawet edytowanie plików konfiguracyjnych nic nie zmienia - jeśli nie lubimy tego rodzaju dodatkowych efektów, nic na to nie poradzimy.

Porównanie wysokich i niskich ustawień Batman: Arkham Knight na PC z Core i7 3770K i GTX 780 Ti. Blokadę FPS usunęliśmy dzięki modyfikacji plików konfiguracyjnych. Liczba klatek skacze jak szalona i bardzo często jest w bardzo niskim punkcie skali.Zobacz na YouTube

Widocznym źródłem spadków jest nieefektywny system doczytywania tekstur i geometrii, co zauważyć można zwłaszcza podczas szybkiego przejazdu przez miasto. Walki, przerywniki i wnętrza budynków to najczęściej ponad 60 FPS, ale już wyjście na zewnątrz to zejście poniżej 50 klatek. Ruchy kamery stają się bardzo nierówne, czyniąc celowanie linką z hakiem dużo trudniejszym.

Diagnostyka wskazuje, że wszystkie osiem wątków naszego procesora obciążonych jest stale na poziomie 60-70 procent. To dużo, biorąc pod uwagę moc CPU, ale na pewno nie brakuje zasobów na obsłużenie gry. Pomimo tego, wykorzystanie karty graficznej nie wynosi - jak powinno - 100 procent, spadając w bardziej kłopotliwych sekcjach z Batmobilem. Tymczasem zużycie pamięci VRAM jest ogromne - 2,7 GB nawet na niskich ustawieniach.

Jeszcze bardziej zastanawiający jest brak kluczowych opcji graficznych z PS4, nawet na najwyższych ustawieniach. Wycięto globalne cieniowanie ambient occlusion, zmniejszono głębię ostrości, a także efekty przezroczystości w kroplach deszczu. Gotham jest przez to pozbawione sporej części swojego klimatu. Lokacje bez SSAO są jaśniejsze - pomimo tego, że opcja ta jest włączona w plikach konfiguracyjnych.

Deszcz nie pojawia się też na Batmanie i Batmobilu, choć jest obecny na PS4. Z miasta zniknęła gdzieś mokra, odbijająca neony poświata, choć szczegółowość tekstur jest już identyczna. Najwyższe ustawienia z PC nie różnią się w większym stopniu od wyglądu z PlayStation 4, może poza drobną zmianą w rozmyciu obiektów w ruchu.

PC
PlayStation 4
W wersji PC ograniczono lub usunięto część efektów z PS4, nawet na najwyższych ustawieniach. Tutaj widzimy, że na modelu Batmana nie widać deszczu, a w tle zmniejszono głębię ostrości.
PC
PlayStation 4
Na PC wycięto ambient occlusion. Rogi i załomy lokacji wyglądają przez to na uboższe niż na konsoli.
PC
PlayStation 4
Kolejny przykład usunięto efektu globalnego cieniowania.
PC
PlayStation 4
Kropel deszczu nie widać także na Batmobilu.
PC
PlayStation 4
Deszczu nie widać na żadnych powierzchniach, z płaszczem Batmana włącznie. Na plus wersji PC poczytać można efekt Nvidia GameWorks poprawiający symulację kropel, odbijających się od tkanin.
PC
PlayStation 4
Ogólny poziom szczegółów jest podobny, bez większych różnic między PC i PS4.

Obecnie jakość konwersji Arkham Knight na PC leży w sprzeczności z tym, co widzieliśmy w poprzednich odsłonach serii od Rocksteady. Wcześniejsze gry rezerwowały dodatkowe możliwości dla komputerów osobistych, z większą liczbą opcji i suwaków. Warner Bros. na całe szczęście zdaje sobie sprawę z problemów i wygląda na to, że są one na tyle poważne, że jedynym rozsądnym krokiem stało się wstrzymanie sprzedaży wersji na komputery osobiste.

Ujmijmy to tak: po raz pierwszy widzimy, że Radeon HD 7950 3GB w połączeniu z Core i5 - zestaw dużo mocniejszy od tego w konsolach - otrzymał rekomendację, by włączyć grę w 720p. Twórcy zalecają, by nie usuwać blokady 30 FPS, nawet na Core i7 z GTX 980! Na oficjalnej stronie wspomniano nawet o tym, że doczytywanie z dysków twardych może mieć problemy, co ma poprawić przesiadka na SSD - możemy to potwierdzić. Jest to jednak szalenie zaskakujące, jeśli weźmiemy pod uwagę, że konsole doczytują dane z jeszcze wolniejszych dysków laptopowych 5400 rpm.

Batman: Arkham Knight na PC to wielkie rozczarowanie, ze słabą płynnością, doczytywaniem danych, ograniczonymi opcjami i niewspółmiernymi wymaganiami sprzętowymi. Gra w takiej postaci nigdy nie powinna się ukazać. Przed twórcami jeszcze mnóstwo pracy - obecne efekty ich działań są nie do zaakceptowania.

Zobacz także