Skip to main content

Czy patch do Wiedźmina 3 poprawia wydajność na konsolach?

Digital Foundry sprawdza wersję 1.03.

Aktualizacja 1.03 do Wiedźmina 3 powinna znaleźć się na dyskach twardych konsol, ponieważ poprawia płynność rozgrywki na PlayStation 4 i Xbox One w porównaniu z wydaniem premierowym. Łatka obejmuje 500 MB plików i wprowadza kluczową blokadę 30 FPS na sprzęcie Microsoftu, eliminując problemy z synchronizacją klatek. Jak poprawia się jednak ogólna wydajność?

Spojrzenie na listę zmian ujawnia skupienie się deweloperów na błędach, a także zmiany mające na celu zmniejszenie widocznego doczytywania cieni. Można jednak bezpiecznie założyć, że nie zmienił się wygląd samej gry. Nadal zauważyć można doczytywanie detali na obiektach, takie same postprocesy oraz średni poziom roślinności i wysoki poziom cieni, porównując z wersją PC. Nie zmieniła się także rozdzielczość: natywne 1920×1080 na PS4 i przeskalowane 1600×900 na Xbox One.

Wydajność to inna sprawa. Zwłaszcza na konsoli Microsoftu dodatek w postaci blokady 30 FPS oferuje dużo większą płynność rozgrywki. Wcześniej gra działała przy 30-40 FPS, co prowadziło do wrażenia zacinania, gdy liczba klatek wędrowała w górę i w dół. Rezultaty są takie, jakich można się było spodziewać: walki i szybki galop przez Biały Sad zyskują na wprowadzeniu blokady, a klatki gubią się tylko przy szerokim zastosowaniu efektów przezroczystości.

Porównanie wersji Xbox One z łatkami 1.01 i 1.03. Blokada 30 FPS robi dużą różnicę, ale nadal pojawiają się spadki poniżej tego poziomu.Zobacz na YouTube
Porównanie wersji PlayStation 4 z łatkami 1.01 i 1.03Zobacz na YouTube

Poprawę widać w praktyce. Choć wydajności daleko do ideału, to kolejne klatki generowane są co 33 ms, unikając nagłych zmian tej wartości. Pojedyncze klatki gubią się w bardziej wymagających lokacjach, takich jak Novigrad, gdzie ładowanie tekstur, geometrii i postaci niezależnych nadal wywołuje spadki. Kłopoty są jednak dużo mniejsze niż w przeszłości, choć wyraźne wczytywanie tekstur podczas jazdy na koniu nadal rozczarowuje (także na PS4).

Również na PlayStation 4 wydajność uległa poprawie, choć może nie w stopniu, jakiego oczekiwaliśmy. W porównaniu z wersją 1.01, spadki wydajności na rynku w Novigradzie są rzadsze, choć nadal są problemem (widać to w materiale wideo poniżej - mniej jest spadków powyżej 50 ms). Początkowa walka z gryfem również ujawnia poprawioną wydajność, tak samo jak pościg w gęstej roślinności. Innymi słowy: to krok we właściwym kierunku dla optymalizacji na PS4, ale nadal ciężko jest zignorować pojawiające się spadki.

Jeśli porównać dwie odsłony konsolowe w wersji 1.03, to obie mają teraz blokadę 30 FPS, ale Xbox One lepiej trzyma się tej linii. W niemal każdym testowanym fragmencie dodatkowe zasoby mocy, obecne wcześniej na sprzęcie Microsoftu, przekładają się teraz na stabilniejsze 30 klatek na sekundę, z mniejszą liczbą spadków. Możliwe, że dalsze prace pozwolą PS4 dotrzeć do tego poziomu, ale obecnie Xbox One oferuje zauważalną przewagę w kwestii ogólnej płynności.

Nowe porównanie wersji PlayStation 4 i Xbox One, z łatką 1.03. Dzięki blokadzie 30 FPS, sprzęt Microsoftu oferuje lepszą płynność, z mniejszą liczbą spadków.Zobacz na YouTube

Przewagę widać także w przerywnikach na silniku. Jak wcześniej, po spadku poniżej 30 FPS, PS4 natychmiast wprowadza blokadę 20 klatek. Tymczasem Xbox One znajduje się gdzieś na poziomie 25 FPS, bez stałych blokad. Rezultat jest taki, że filmy na sprzęcie Sony działają wolniej i bez płynności w każdej testowanej scenie. Płynność spada poniżej 30 FPS także na Xbox One, a wykresy są takie same, jak przed łatką - w tych wymagających scenach nie ma więc żadnej poprawy. Jedyna zmiana, to wprowadzenie górnej granicy - 30 klatek na sekundę.

Podsumowując, zauważamy poprawę na obu konsolach, ale to posiadacze Xbox One mają większe powody do świętowania. Co prawda, nie udaje się dorównać ostrości obrazu w natywnym 1920×1080 na PS4, ale sprzęt Microsoftu jest lepiej dostosowany do blokady 30 FPS, z mniejszą liczbą zauważalnych spadków podczas rozgrywki.

Żadna z odsłon konsolowych nie jest idealna, a dużym problemem pozostaje widoczne doczytywanie obiektów i szczegółów, a także drobne zacinanie podczas obracania kamery (obecne także na PC). Miejmy nadzieję, że tymi kwestiami zajmie się następnych patch, a obecnie można przynajmniej stwierdzić, że Wiedźmin 3 działa lepiej niż zaraz po premierze.

Zobacz także