Skip to main content

Digital Foundry kontra Valkyria Chronicles na PS4

Na froncie 1080p60.

Valkyria Chronicles nigdy nie osiągnęło należnego sukcesu po debiucie na PlayStation 3 w 2008 roku. To świetne połączenie trudnej rozgrywki, rozwoju postaci i rysunkowej oprawy przeszło bez większego echa. Teraz jednak wydany na PlayStation 4 remaster oferuje grze kolejną szansę, by dotrzeć do większej grupy odbiorców. Konwersja dostępna na PC od 2014 roku zwiększyła liczbę klatek na sekundę i rozdzielczość względem oryginału z PS3, a port na PS4 także nie rozczarowuje, dodając do tego jeszcze kilka usprawnień.

Podstawa remastera to właśnie wersja PC, lecz obie wersje dzielą oprawę i efekty wizualne pamiętające jeszcze PlayStation 3. Rysunkowa grafika wcale się nie zestarzała, a tekstury i czarne linia na modelach skalują się całkiem sprawnie ponad 720p. Taki styl artystyczny ze względu na swoją prostotę nie wymaga raczej radykalnych zmian, choć na pewno korzysta dzięki większej liczbie pikseli.

Na PS4 patrzymy na natywne 1080p z wygładzaniem krawędzi w post-processingu, co przekłada się na obraz ostrzejszy niż na PC w tej samej rozdzielczości. Na komputerach osobistych tekstury i modele są bardziej rozmyte, a cegły czy bruk tracą drobne detale. Problem leży w mniej zaawansowanym, nieco zbyt agresywnym wygładzaniu krawędzi na PC, choć na PlayStation 4 także nie jest idealnie. Ogólnie żadna z wersji nie jest więc perfekcyjnie ostra w 1080p, ale to nadal duży krok do przodu w zestawieniu z 720p z PS3.

Valkyria Chronicles na trzech platformachZobacz na YouTube

Na PC są jednak opcje, a jakość obrazu można radykalnie poprawić dzięki skalowaniu. Za pomocą metody DSR z pakietu Nvidii możemy włączyć nawet natywne 4K i zmniejszyć je do rozmiaru monitora, co daje dużo lepszą prezentację na ekranie. Valkyria Chronicles zachowuje swój styl charakterystyczny styl, ale udaje się pozbyć minusów wygładzania krawędzi. Efektem jest niemal idealnie „papierowy” wygląd.

W ten sposób osiągamy zauważalną przewagę nad PS4, ale nie jest to rozwiązanie usuwające wszystkie bolączki. Dla przykładu, w menu nie można całkowicie wyłączyć wygładzania krawędzi, a wyższe filtrowanie tekstur należy wymusić w panelu kontrolnym karty graficznej, by dorównać poziomowi z konsoli. Dopiero wtedy grube, czarne linie rysunkowej oprawy widoczne są na dalszych odległościach w równej jakości.

Odsłona PlayStation 4 ma także inne korzyści. Przejścia pomiędzy poziomem jakości detali są mniej agresywne w porównaniu z innymi wersjami. Dzięki temu drzewa są pełniejsze, a cienie i roślinność lepiej zarysowane. Flora jest ogólnie bogatsza na sprzęcie Sony, z dodatkowymi kępkami trawy na mapie - na PS3 jest ich jeszcze mniej, niż na PC. Różnice są często dość subtelne, ale dodają warstwę dopracowania, wzbogacając wyświetlane lokacje.

PlayStation 4
PlayStation 3
PC
PC i PS4 z rozdzielczością 1080p biją 720p z PS3. Zachowano pastelową paletę kolorów, ale prezentacja ulega przez to znacznej poprawie.
PlayStation 4
PlayStation 3
Dym, ogień i inne efekty cząsteczkowe wyglądają tak samo w trzech wersjach.
PlayStation 4
PlayStation 3
PC
Lepsze wygładzanie krawędzi poprawia wygląd wersji PS4.
PlayStation 4
PlayStation 3
PC
Sprzęt Sony może też pochwalić się wyższym domyślnym filtrowaniem tekstur, co widać na bruku w oddali.
PlayStation 4
PlayStation 3
PC
Rozczarowują przerywniki filmowej. Większość z nich to materiały z PS3, z blokadą na poziomie 30 FPS. Wyglądają przez to znacznie gorzej, niż sama rozgrywka.
PlayStation 4
PlayStation 3
Roślinność wygląda lepiej na PS4. Wystarczy spojrzeć na drzewo po prawej.
PlayStation 4
PlayStation 3
PC
Zasięg rysowania obiektów różni się w zależności od platformy. Kolejność jest następująca: PS4, potem PC i na końcu PS3.
PlayStation 4
PlayStation 3
PC
Cienie ładują się szybciej na PS4. Wystarczy spojrzeć na budynek i drogę w centrum screena.

Wersje PlayStation 4 i PC oferują zauważalne korzyści względem oryginału, a ostatni remaster dodaje kilka bonusów - choć jest pewien problemy. Valkyria Chronicles to w dużej mierze opowieść o postaciach, a do prowadzenia fabuły służą niekiedy bardzo długie przerywniki. Te sekwencje przeniesiono jednak prosto z PS3, jako materiały wideo w 720p i 30 klatkach na sekundę. To rozczarowujące, ponieważ większość z nich korzysta przecież z obiektów gry, więc przygotowanie wersji generowanych w czasie rzeczywistym nie powinno być chyba większym problemem. Tymczasem różnica między oprawą w przerywniku i podczas rozgrywki jest spora. Możemy jedynie zakładać, że deweloperzy nie dysponowali wszystkimi potrzebnymi modelami, by odtworzyć filmy.

Z drugiej strony, krótsze przerywniki wyświetlane podczas rozgrywki to już płynne 60 FPS - i więcej, na PC - idealnie komponujące się z akcją. Wzrost wydajności w zestawieniu z oryginałem jest wyraźny, dublując poziom 30 klatek na sekundę z PS3. Na PlayStation 4 bardzo rzadko widzimy jakiekolwiek spadki, a jeśli już się zdarzą, to bez wpływy na zabawę. Podobnie jest na komputerach osobistych. Osiągnięcie 60 klatek na sekundę nie jest żadnym wyzwaniem dla GTX 970, ale można wyjść ponad ten poziom. Możemy postawić nawet na 1440p czy 4K i 120 FPS, o ile sprzęt pozwala.

Wzrost płynności jest mile widziany, ułatwiając korzystanie z mapy i zapewniając powroty do rozgrywki bez zacinania rodem z PS3. Podczas zabawy zmiana ta ma jednak mniejsze znaczenie. Valkyria Chronicles to powolna akcja strategiczna z elementami RPG, nie wymagająca błyskawicznego sterowania. Dość powiedzieć, że celowanie nadal jest dość ciężkie, co jest zapewne decyzją projektantów gry, a nie usterką techniczną. Miło jednak widzieć, że zdecydowano się na taką zmianę, nawet jeśli nie jest ona koniecznie potrzebna.

PC 1080p
PC 4K DSR
PlayStation 4
PlayStation 3
Przeskalowana do 1080 rozdzielczość 4K to pokaz możliwości gry. Geometria staje się lepiej zarysowana, niż na PS4 i PS3.
PC 1080p
PC 4K DSR
PlayStation 4
PlayStation 3
Przeskalowana do 1080 rozdzielczość 4K to pokaz możliwości gry. Geometria staje się lepiej zarysowana, niż na PS4 i PS3.
PC 1080p
PC 4K DSR
PlayStation 4
PlayStation 3
Przeskalowana do 1080 rozdzielczość 4K to pokaz możliwości gry. Geometria staje się lepiej zarysowana, niż na PS4 i PS3.
PC 1080p
PC 4K DSR
PlayStation 4
PlayStation 3
Przeskalowana do 1080 rozdzielczość 4K to pokaz możliwości gry. Geometria staje się lepiej zarysowana, niż na PS4 i PS3.

Valkyria Chronicles na PS4: werdykt Digital Foundry

Ogólnie, remaster wypada bardzo dobrze. Wersja PlayStation 4 oferuje dodatkowe poprawki względem portu PC, nawet jeśli nie jest to nic dramatycznego. Jeśli szukamy najwyższej możliwej jakości obrazu, to komputery osobiste będą dobrym wyborem, gdzie wyjdziemy także poza 60 klatek na sekundę i 1080p, przy odpowiednim sprzęcie. Port jest udany, a Sega oferuje wszystko, czego potrzeba, by trafić do nowej grupy odbiorców. PS4 może nawet pochwalić się gęstszą roślinnością, nadal przy solidnym poziomie 60 FPS.

Rysunkowa oprawa graficzna zyskuje dzięki wyższej rozdzielczości, ale lepsza płynność zapewnia gładkie przejścia między mapą i rozgrywką. Jedynym rozczarowaniem pozostaje jakość przerywników filmowych, ograniczonych do materiału źródłowego, a więc 720p30. Poza tym gra na pewno jest warta uwagi, a rozgrywka pozostaje interesująca nawet w osiem lat po premierze.

Dobrze widzieć, że Sega poświęciła nieco więcej czasu na prace i chcielibyśmy podobnego potraktowania wydanych na PSP kontynuacji. Valkyria Chronciles 3 nigdy nie opuściło Japonii, a konwersja na PS4 mogłaby pozwolić na dokończenie walki rozpoczętej w pierwszej części.

Zobacz także