Gry tak złe, że aż trudno uwierzyć...
...ale i tak musisz je poznać!
SEGA Great Sports Series
Jeżeli ta strona niespecjalnie cię zaciekawiła, zajrzyj na następną.
Wolisz losową kolejność? Kliknij tutaj.
Producent: Sega
Premiera: 1986 - 1987
Platforma: Sega Master System
Ta seria to idealny przykład i lekcja dla wszystkich twórców - w taki sposób nie należy robić gier sportowych. Dosłownie każda odsłona tego cyklu to pomyłka, a każda dyscyplina przedstawiona została nieumiejętnie, nierealistycznie, a nawet absurdalnie. Chyba celowo postanowiono sport odbiorcom obrzydzić, by nie zechcieli przypadkiem wstać od komputerów i konsol, żeby wyjść na powietrze.
Sportowe gry z Atari prezentowały się lepiej, zarówno graficznie, jak też pod względem rozgrywki. Nieważne, czy mamy do czynienia z koszykówką, piłką nożną, futbolem, czy jakąkolwiek inną dyscypliną - seria od Segi nie oferuje żadnego elementu, który można by określić mianem udanego.
Podanie piłki graniczy z cudem dzięki przedziwnemu modelowi fizyki, zawsze mamy wrażenie, że bierzemy udział w zawodach na innej planecie z odmienną grawitacją. Zawodnicy poruszają się pokracznie i ślamazarnie, a ostrość i kontrast kolorów ustawione są w tak przemyślany sposób, że musimy spędzić godzinę na kalibracji wyświetlacza, by nie oślepnąć.