Najciekawsze i najdziwniejsze reklamy gier wideo
Za chwilę dalszy ciąg programu.
Historia zatacza koło - The Legend of Zelda: Ocarina of Time 3D
Niezbyt ciekawe? Wybierz losową kolejność.
Nasz krótki przegląd rozpoczęliśmy od reklamy The Legend of Zelda i zakończymy go reklamą części Ocarina of Time 3D na Nintendo 3DS.
Daty premier tych gier dzieli niemalże trzydzieści lat, co widać nie tylko w oprawie graficznej i wykorzystanych technologiach, ale także w metodach promocji. Zamiast starać się podążać za aktualnie modnymi trendami i ukazywać jak najbardziej reprezentatywne fragmenty, twórcy reklamy skupili się na emocjach, jakie towarzyszą obcowaniu z grą.
Kluczowe znaczenie w wypadku reklamy miało zatrudnienie Robina Williamsa, prywatnie wielkiego fana serii (córka Williamsa otrzymała imię właśnie po księżniczce Zeldzie). Monolog aktora ze spotu można odczytać dwojako - odnosząc go do historii Linka, bądź jako fragment rozmowy ojca z córką. Całość buduje niesamowitą atmosferę i sprawia, że widz ma ochotę sięgnąć po grę.
Przez ostatnie trzydzieści lat zarówno gry, jak i materiały je promujące przeszły długą drogę. Aby zwrócić uwagę graczy na nowy tytuł, ludzie odpowiedzialni za promocję starają się przedstawić reklamowaną produkcję w jak najlepszym świetle. Metod do osiągnięcia tego celu jest wiele, co - mamy nadzieję - udało się przedstawić w tym artykule.
Masz wolną chwilkę? Zobacz także:
- Raje utracone - 10 intrygujących utopii w grach wideo
- Najciekawsze postaci kobiece w grach wideo
- Gry, które zasługują na prawdziwy remake
- Pięć kontrowersyjnych momentów w historii Grand Theft Auto
- Najciekawsze i najdziwniejsze kontrolery oraz gadżety wszech czasów
- Najgorsze i najśmieszniejsze symulatory