Najgorsze sequele - Resident Evil 6
Ciąg dalszy nastąpił (niestety).
Nie mamy nic przeciwko unowocześnianiu rozgrywki, szczególnie kiedy chodzi o serię, która ma już na karku trochę lat. Próba zbliżenia Resident Evil 6 do współczesnych gier akcji po prostu jednak nie wypaliła.
Odejście od aspektu survivalowego pominiemy milczeniem - przecież mieliśmy już do czynienia z „piątką”. To jednak najmniejszy problem szóstej odsłony popularnego cyklu. Niewygodne sterowanie, techniczne błędy, głupia fabuła i zmarnowany potencjał postaci - tym Resident Evil 6 podpadł odbiorcom.
Na szczęście fani cyklu otrzymali jeszcze część Revelations, która daje nadzieję na ocalenie serii Capcomu.
Przejdź na następną stronę.
Kliknij tutaj, by przejść do losowo wybranego sequela.