Najlepsze wybuchające beczki - zaskakujące mechaniki w grach wideo
Pokaz kreatywności.
Oddziały zamiast jednostek
[ Strona 16 z 31 ]
W starszych grach strategicznych starcia między armiami dotyczyły zazwyczaj walki kilkunastu jednostek. Ograniczenia sprzętowe sprawiały, że tytuły nie były zbyt rozbudowane zarówno pod kątem różnorodności oddziałów oraz ich liczebności.
Wraz z postępem technologicznym autorzy zaczęli coraz bardziej rozwijać tworzone produkcje, a w bitwach brały udział już całe armie. Pewnym problemem był fakt, że wszystkie oddziały nadal były traktowane osobno, nawet pomimo coraz lepszych metod ich zaznaczania i grupowania. Najlepiej widać to w grach pokroju Kozaków, gdzie naprzeciwko siebie stają armie złożone z setek jednostek.
Z czasem autorzy wpadli na pomysł, że w celu uatrakcyjnienia walk oraz ułatwienia sterowania, wprowadzą dowodzenie całymi oddziałami, a nie pojedynczymi jednostkami. Dzięki temu z łatwością możemy operować wielkimi armiami w cyklu Total War oraz cieszyć oczy dynamicznymi walkami piechoty w Company of Heroes czy Ancestors Legacy.
- Zobacz kolejną grę na następnej stronie!
- Daj się zaskoczyć - wybierz losowo kolejną ciekawostkę
Wróć do pierwszej strony: Najlepsze wybuchające beczki - zaskakujące mechaniki w grach wideo