Skip to main content

Najważniejsze gry dekady - od Minecrafta do Wiedźmina 3

To było świetne 10 lat.

Diablo 3 (2012)

Premiera i rozwój trzeciego Diablo to jedna z najciekawszych historii związanych z grami wideo w ostatniej dekadzie. Blizzard zaoferował produkt, który początkowo był problematyczny i pod wieloma aspektami rozczarowywał, by z biegiem czasu naprawić grę, pozbyć się nietrafionych pomysłów, a także wykończyć całość świetnym rozszerzeniem Reaper of Souls.

Przede wszystkim, Diablo 3 pokazało też, że gracze wciąż kochają ten specyficzny, teoretycznie niezwykle prosty styl rozgrywki proponowany przez gry hack'n'slash. To także jedna z ostatnich gier Zamieci stawiająca przede wszystkim na przygodę dla jednego gracza, choć z opcją kooperacji.


Hotline Miami (2012)

Ta brutalna, niezwykła strzelanka pozostaje wyjątkowa do dziś z kilku powodów. Najważniejsze wydaje się jednak to, że zainspirowała innych twórców niezależnych do eksperymentowania z fabułą połączoną z czysto zręcznościową rozgrywką - najświeższe przykłady to choćby Katana Zero czy My Friend Pedro.

Hotline Miami pokazało też wyraźnie, że serca graczy można zdobyć samym stylem. Połączenie dziwnej atmosfery, synthwave'u i kolorowych pikseli zachwyciło chyba każdego, kto sięgnął po ten fantastyczny tytuł.


Counter-Strike: Global Offensive (2012)

Gra-legenda. Początkowo niezbyt uwielbiana przez największych fanów serii strzelanka stała się kolosem, królem esportu i kolejnym dowodem na to, że angażujący gameplay zawsze będzie ważniejszy od realizmu czy oprawy graficznej.

CS:GO to także pole do eksperymentów dla Valve. Była to jedna z pierwszych gier oferujących lootboxy czy przepustki sezonowe. Jednocześnie oficjalna wersja wspiera przeróżne wykonane przez fanów mapy i tryby, co zdarza się już we współczesnych strzelankach sieciowych naprawdę rzadko.


The Walking Dead (2012)

Bez dwóch zdań największy hit studia Telltale, który spopularyzował gatunek interaktywnych, filmowych przygód. Końcówka do dziś pozostaje chyba jedną z najbardziej poruszających spośród wszystkich gier ostatnich 10 lat.

The Walking Dead z powodzeniem wykorzystało też podział na odcinki, przyciągnęło wielu niedzielnych odbiorców, nie mających często do czynienia z grami i stał się punktem startowym niesamowitego rozwoju Telltale, które jednak - jak już wiemy - w praktyce przestało istnieć.


Spelunky (2013)

Pierwsza wersja gry powstała w 2008 roku, ale to dopiero wydanie edycji HD na Xboksie 360 sprawiło, że produkcja Dereka Yu zyskała ogromną - jak na grę indie - popularność. Przy okazji położyła też (wspólnie z klasycznym Rogue, rzecz jasna) podwaliny pod cały gatunek, który określamy dziś mianem „rogue-lite”.

Niesamowicie wciągająca i pełna napięcia eksploracja podziemi oraz nieustannie towarzyszące nam ryzyko śmierci i zaczynania całej przygody od początku - to coś, co otrzymujemy dziś w różnych grach niezależnych często, ale kilka lat temu było czymś naprawdę wyjątkowym.