Skip to main content

Gry tak złe, że aż trudno uwierzyć...

...ale i tak musisz je poznać!

Toshinden 4

Niezbyt ciekawe? Odwiedź następną stronę.
Daj się zaskoczyć, zdaj się na losową kolejność.

Producent: Tamsoft
Premiera: 2000
Platforma: PlayStation

Battle Arena Toshinden nigdy nie powinno przerodzić się w cykl gier. Jedna odsłona, wydana w 1994 roku, zupełnie wystarczyła - wyglądała nieźle, była w miarę porządną bijatyką. Kolejne części były po prostu tym samym, nieco bardziej urozmaiconym. Twórcy zapomnieli jednak o stałym udoskonalaniu formuły.

Wierzcie nam na słowo - tak nie powinna wyglądać gra wydana w 2000 roku

Toshinden 4 wyglądało jak gra, która powinna ukazać się jakieś sześć lat wcześniej. System walki wywoływał podobne odczucia. Sztywny, koślawy, niedopracowany. Zadawanie ciosów po prostu nie sprawia przyjemności - co, jak się okazuje, jest problemem, gdy mamy do czynienia z bijatyką.

Nie ma tu wyzwania, niezbędnej płynności, ciekawych ciosów, czy wyjątkowych postaci. Okropna oprawa graficzna sugeruje, że projektanci spędzili nad grą może dwa dni. Poszczęściło się amerykańskim posiadaczom PS One, do Stanów ta produkcja nie trafiła.

Rozgrywka jest gorsza, niż oprawa...